| #wołowina #teriyaki #stirfry #przepis #karolgotuje. Ciao.Wyśmienite muffinki z borówkami i serkiem z wiaderka😋do kawy l☕☕☕ Jestem na wakacjach🏊‍♀️🚵‍♀️🤸‍♀️ ale pyszne muffinki upiekłam. 🇮🇪🇵🇱Jesteś w kuchni włoskiej-Mangiare u Ewki Mangiare-jeść Kuchnię włoska poznałam pracując kilkanaście Ryż smażony z warzywami. Ryż jaśminowy biały smażony wraz ze świeżymi warzywami (por, marchew, kalafior, fasolka bambus itp.). Wołowina po chińsku. 28 Ryż jaśminowy smażony po chińsku, z jajkiem oraz warzywami, podawany ze szczypiorkiem i prażoną cebulką (do wyboru ostry/łagodny)/p> filet z kaczki po pekińsku w chrupiącej panierce / 48 Plastry delikatnego i soczystego mięsa z kaczki po pekińsku, w chrupiącej panierce ze słodkim sosem, warzywami, migdałami oraz ryżem jaśminowym Mocno rozgrzać olej arachidowy w woku i wrzucić warzywa i grzyby. Smażyć kilka minut często mieszając. Posypać przyprawą orientalną i skropić sosami. Dodać ryż. 2. Jajka roztrzepać w miseczce, posolić i popieprzyć i wylać na osobną rozgrzaną patelnię. Kiedy częściowo się zetnie, wymieszać i przełożyć do ryżu z warzywami. ryż smażony z kurczakiem po chińsku / 14,00 zł; ryż smażony z krewetkami / 15,00 zł; makaron smażony z warzywami / 11,00 zł; makaron smażony z kurczakiem / 13,00 zł; makaron smażony z chrupiącym kurczakiem / 13,50 zł; makaron smażony z kurczakiem po tajlandzku / 14,00 zł; makaron smażony z krewetkami / 15,00 zł Wołowina po chińsku z fasolką szparagową. Dziś szybki chiński przepis na wołowinę z fasolką szparagową. Tak na prawdę chodzi o to żeby pochwalić się moją śliczną chińską miseczką - już wcześnie była na zdjęciu żeberek jako tło, ale teraz prezentuje się w pełnej krasie :) Uwaga, w przepisie użyłam mrożonej fasolki szparagowej, jeśli używacie świeżej, podane . Spodobał Ci się ten przepis? Udostępnij go! Oceń przepis aby doradzić innym!Średnia: (30 głosów) Ci, którzy zetknęli się z kuchnią chińską i daniami z woka wiedzą, że to jedno z najprostszych i najszybszych do przygotowania dań. Chow Mein - pod tą nazwą kryją się dania z mięsa i warzyw smażonych w woku z dodatkiem makaronu. Klasyczne dodatki, tak jak w większości dań kuchni chińskiej to: imbir, sos sojowy, olej sezamowy i chilli. Przyprawy te jak i chiński makaron jajeczny (pszenny, tzw. "mie"), zawsze znajdują się u mnie pod ręką. Dowolne mięso lub kurczak, dowolne warzywa i obiad gotowy. Makaron najpierw gotuję w wodzie przez 4 minuty. Warzywa i mięso smażę w woku, dodaję przyprawy, a pod koniec wszystko mieszam z odcedzonym makaronem. Z warzyw polecam brokuły, czerwoną paprykę, zieloną fasolkę, młodą marchewkę, selera naciowego, cebulkę i dymkę. 9730 admin Makaron chiński z wołowiną, marchewką i selerem Szybki obiad Stir-fry Kuchnia chińska Makarony Wołowina Seler naciowy Składniki 2 porcje 200 g ugotowanego pszennego makaronu Chow Mein 2 łyżki oleju roślinnego 150 g chudego mięsa wołowego 1 marchewka 1 gałązka selera naciowego 1 cebula lub 3 dymki 1 ząbek czosnku 1 papryczka chili 1 łyżeczka świeżo startego imbiru 1/2 łyżeczki brązowego cukru 3 łyżki sosu sojowego + do serwowania kilka kropli sosu chilli 1 łyżka oleju sezamowego lub więcej do smaku 1 łyżka posiekanego szczypiorku Przygotowanie Makaron włożyć do gotującej się i osolonej wody, gotować przez 4 - 5 minut. Odsączyć i opłukać pod zimną bieżącą wodą. Przełożyć na sitko, dokładnie odsączyć, odmierzyć potrzebną ilość (200 g) i włożyć z powrotem do garnka, wymieszać z 1 łyżką oleju roślinnego lub sezamowego. Rozgrzać wok i wlać pozostały łyżkę oleju. Wołowinę pokroić na cieniutkie plasterki w poprzek włókiem (polędwicę można pokroić nieco grubiej). Dodać do woka i smażyć przez ok. 7 - 8 minut, mieszając od czasu do czasu (polędwicę wołową wystarczy obsmażyć tylko przez 1 minutę). Dodać pokrojonego na plasterki selera, obraną i cienko pokrojoną marchewkę i pokrojoną cebulę lub dymkę, smażyć przez ok. 2 minuty. Dodać posiekany czosnek, papryczkę chilli, imbir, smażyć przez kolejne kilkanaście sekund. Dodać makaron i smażyć przez minutę. Dodać wymieszane: cukier, sos sojowy, sos chilli. Smażyć co chwilę mieszając przez 1 minutę. Doprawić olejem sezamowym oraz dodatkowym sosem sojowym w razie potrzeby. Przełożyć do misek, posypać posiekanym szczypiorkiem i zaraz podawać. Wskazówki Do tego typu dań można wykorzystać dowolne warzywa: brokuły, paprykę, fasolkę, a także pieczarki. Dziś znowu był dzień czyszczenia zamrażalnika. I ponownie napatoczyła się niespodzianka od mamy Zuzy, w postaci 3 niewielkich kawałków wołowiny. Od razu pomyślałam o chińszczyźnie, już nie pamiętam kiedy ostatnio ją jadłam. Od pewnego czasu chodzi za mną także coś pikantnego, więc postanowiłam upichcić coś w ten deseń. Przesadziłam z ilością chili (dałam całą i dość sporą) i nie dało się oddychać w kuchni. Kaszleliśmy jeszcze z 30 min po spałaszowaniu obiadu. Tak czy siak warto było, dawno już się nie spociłam w trakcie jedzenia. g udźca wołowego100 g makaronu sojowegopół czerwonej papryki1 mała cebula4 łyżki jasnego sosu sojowegopół pęczka grubego szczypiorkupół średniej papryczki chili (lub więcej)1 łyżeczka startego świeżego imbirusok z 1 limonki1 duży ząbek czosnku1 łyżka oleju z orzeszków ziemnych1 łyżka prażonych ziaren sezamu1 łyżeczka cukru(przepis na 2 porcje)Mięso kroimy w cienkie paski w poprzek włókien. Cebulę kroimy w piórka, paprykę w cienkie paski. Makaron gotujemy według opisu na opakowaniu. Woka rozgrzewamy i wlewamy do niego olej, potem wrzucamy mięso, chwilę mocno smażymy, dorzucamy rozdrobniony czosnek, cebulę, imbir, chili. Po około minucie dokładamy paprykę i znowu chwilę smażymy na mocnym ogniu. Odcedzony makaron dorzucamy do woka, na koniec wlewamy sos sojowy, sok z limonki, cukier, mieszamy. Całość posypujemy sezamem i przepisy:Makaron ryżowy z warzywamiMakaron ryżowy z kurczakiemMakaron ryżowy z cukinią, groszkiem i ogórkiem Wołowina po chińsku. Ostatnio w kulinarnych smakach zawędrowaliśmy na Bałkany. Najwyższy czas zmienić obiadowe klimaty. Tym razem proponuję Wam trochę Azji. To domowa wersja knajpkowego makaronu rozmaitości z mięsem wołowym. Tak naprawdę zamiast wołowiny możecie dodać dowolne mięso – bardzo smacznie wychodzi też z kurczakiem. Ten obiad wymaga trochę pracy (trzeba pokroić i posiekać milion składników), ale efekt końcowy jest przesmakowity. czas przygotowania: 60 minut poziom trudności: średni ilość porcji: 3 Składniki: 200 g wołowiny (np. rostbef) łyżka drobno posiekanego chili 3 ząbki czosnku 5 cm korzenia imbiru 100 g groszku cukrowego, albo zielonej fasolki 150 g kiełków fasoli mung pół dużej żółtej papryki pół dużej czerwonej papryki 3-4 łyżki oleju z prażonych ziaren sezamu 4-5 łyżek ciemnego sosu sojowego 2 łyżki octu ryżowego 150 g suchego makaronu ryżowego 30 g niesolonych orzeszków ziemnych Przygotowanie: Na początku najlepiej przygotować wszystkie składniki: Wołowinę myjemy i kroimy w cieniutkie paseczki. Chili obrane z pestek, czosnek i imbir obrany ze skórki siekamy na drobne kawałeczki. Groszek myjemy i kroimy w około 2-3 cm paski (możecie go wcześniej zblanszować, ale to nie jest konieczne). Kiełki myjemy. Paprykę obieramy i kroimy w cienkie paseczki. Makaron ryżowy przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Na patelni rozgrzewamy olej sezamowy. Wrzucamy wołowinę i smażymy. Kiedy zmieni kolor i lekko się zrumieni dodajemy chili, czosnek i imbir. Smażymy chwilę, ciągle mieszając. Dodajemy sos sojowy i ocet ryżowy. Wrzucamy na patelnię groszek, paprykę i kiełki. Chwilę dusimy. Dodajemy gotowy makaron ryżowy i mieszamy go z pozostałymi składnikami, smażąc kilka minut i czekając, aż smaki się połączą. Na końcu dodajemy orzeszki. Wołowina po chińsku. Smacznego! Post Views: 217 Sposób przygotowania: Wołowina po chińsku Cebulę dymkę posiekać i wymieszać z pozostałymi składnikami marynaty - przyprawami i sosami. Lekko zmrożoną wołowinę pokroić na bardzo cienkie plasterki. Wymieszać ze składnikami marynaty i odstawić do lodówki. Grzyby mun namoczyć w wodzie, a jak napęcznieją pokroić w paski. Marchewkę, cukinię i paprykę pokroić w zapałkę. Paski mięsa podsmażyć na rozgrzanym tłuszczu. Zdjąć z patelni. Wrzucić warzywa, podsmażyć, dodać mięso. Wymieszać i smażyć jeszcze 5 minut. Makaron przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Wyłożyć na talerz razem z warzywami. Posypać dymką. Smacznego :) Podobne przepisy Uwielbiam eksperymentować z „dziwnymi” składnikami. Kiedy tylko widzę w sklepie coś, czego jeszcze nie próbowałam, natychmiast to kupuję. Czy te eksperymenty zawsze są trafione? Oczy wiście że nie. Ale próbować trzeba! Choćby po to, żeby móc wam tu coś sprawdzonego na własnych kubkach smakowych polecić. Stories o „dziwnych” produktach które kupuję znajdziecie na moim nowym Instagramie, gdzie serdecznie zapraszam 🙂 Tym razem w hipermarkecie rzucili azjatyckie grzyby. Conajmniej pięć rodzajów. Wiele osób pewnie myśli sobie, że takie „egzotyczne” składniki są drogie, ale to nie jest prawda. Paczka takich grzybów to koszt 5-6 zł, starcza na obiad dla 2 osób i jeszcze zostaje jedna duża porcja na drugi dzień. Postanowiłam spróbować grzybów, które wyglądem przypominają najbardziej swojskie opieńki. Shimeji brązowe, bo o nich mowa, okazały się bardzo smaczne, lekko orzechowe w smaku, idealnie komponujące się z wołowinką. Jako że azjatycka kuchnia i gotowanie na styl chiński to zdecydowanie jedna z moich najmocniejszych stron, od razu miałam w głowie cały przepis. Może i was zachęcę do eksperymentów 🙂 Składniki:300-400 g mięsa wołowego*1 marchewka1 cebula3-4 ząbki czosnkuPół brokułaGarść orzeszków ziemnych (niesolonych)150g grzybów shimeji brązowych (kupiłam je w Auchan)1 czerwona papryka („red banana”, zwana też „słodka spiczasta”)3 cm kawałek imbiruOlej ryżowyWoda (ok pół szklanki)Ocet ryżowy (1-2 łyżki)Pół cytrynySos sojowy (3-4 łyżki)Brązowy cukier (2 łyżki)Mąka pszenna (ok 1 łyżka)Szczypta cynamonuPłatki chilliSos ostrygowyRyż do podania* użyłam czegoś, co nazywa się w sklepie „polędwica cygańska” (totalnie rasistowskie). Nada się polędwica, steki dojrzewające a nawet ligawa, o ile jest dobrej jakości. Przy daniach, które smaży się szybko i na dużym ogniu – a w większości tak wyglądają dania azjatyckie – podstawą jest przygotowanie sobie wszystkiego wcześniej. Marchew kroimy w słupki, tak samo obrany imbir, paprykę wzdłuż na pół (usuwamy gniazdo nasienne) i w paseczki. Cebulę w piórka, czosnek jedynie obieramy (na patelnię wyciskamy przez praskę). Brokuła w mniejsze różyczki, grzyby myjemy i rozdzielamy, odcinając ewentualnie część dolną jeśli nie wygląda apetycznie. Mięso kroimy w jak najcieńsze plasterki i oprószamy mąką. W miseczce mieszamy wodę, sos sojowy, ocet i sok z cytryny, w powstałym płynie rozpuszczamy brązowy cukier. Żeby ułatwić ten proces – woda powinna być ciepła (ale nie wrzątek). Wstawiamy osoloną wodę na ryż, gdy zacznie się gotować i wrzucimy do wrzątku torebki, rozgrzewamy na dużej i głębokiej patelni 3 łyżki oleju ryżowego. Wrzucamy imbir i marchewkę, posypujemy szczyptą cynamonu i smażymy 2 minuty. Dodajemy cebulę i brokuły, lekko solimy i dodajemy dużą szczyptę (lub 2) chilli, wyciskamy przez praskę czosnek. Po kilku minutach smażenia na dużym ogniu, odsuwamy wszystko na boki i na środek, na łyżkę oleju, wrzucamy mięso. Szybko obsmażamy z każdej strony, dodajemy grzyby i mieszamy całość. Smażymy około 5 minut, dodajemy paprykę, mieszamy i wlewamy wcześniej przygotowany sos. Dodajemy pół łyżeczki sosu ostrygowego. Dokładnie mieszamy, przykrywamy i dusimy około 5 minut. Obok na małej patelni, bez tłuszczu, prażymy orzechy. Danie odkrywamy i – jeśli sos jeszcze nie zgęstniał – odparowujemy chwilę bez przykrycia. Wsypujemy zarumienione orzechy, mieszamy i gotowe. Podajemy z ryżem – pyszne! Ale ostrzegam – bardzo słone 🙂 im cieńsze tym lepiej Tą widoczną na zdjęciu dolną część obciełam Te słodkie, podłużne papryki są pyszne – zupełnie inne w smaku, niż „zwykłe” czerwone papryki Papryka nazywa się „banana red” Za to grzyby są mega fotogeniczne 🙂 Cynamon może wydawać się dziwnym pomysłem, ale pasuje na maksa! Praska do czosnku z IKEA bardzo ułatwia życie – polecam To tylko mąka. Dzięki odrobinie mąki, sos później elegancko zgęstnieje Papryka na sam koniec – żeby zachowała konsystencję w miarę chrupiącą i nie stała się papką… Orzeszki dzięki prażeniu dadzą więcej smaku

wołowina po chińsku z warzywami