Według prawa Edyta Górniak (45 l.) i Dariusz K. (41 l.) nie są już małżeństwem od 7 lat. Wokalistce rozwód cywilny jednak nie wystarcza. Jak wyznała Faktowi chce więcej i jest gotowa
Dariusz Krupa, Edyta Górniak ‹ wróć Przez długi czas mogliśmy zaobserwować rozejm na linii Górniak – Krupa. Jednak na nowo para wraca do awantury o opiekę nad synem. Wszystko zaczęło
Dziś w Warszawie ruszył proces Dariusza K. oskarżonego o spowodowanie śmiertelnego wypadku samochodowego. W trakcie zdarzenia muzyk był rzekomo pod wpływem kokainy. Oskarżony twierdzi, że zażył narkotyki dzień wcześniej, a nie w dniu wypadku.
Edyta Górniak niedawno przyznała, że bardzo przeżyła śmierć Bobbi Kristiny Brown, podobnie było ze śmiercią Whitney Houston. W obu przypadkach do śmieci doszło po zażyciu narkotyków. Były mąż artystki- Dariusz K. również ściągnął na siebie problemy w związku z zażyciem używek. Teraz ponosi konsekwencje swojego czynu
Dariusz Krupa, Edyta Górniak 6 lat temu były mąż Edyty Górniak spowodował wypadek, w wyniku którego doszło do potracenia starszej kobiety, która zmarła na skutek obrażeń. Dariusz Krupa odbywa karę więzienia, którą być może niedługo zakończy.
Według informacji „Faktu” Edyta Górniak (42 l.) robi wszystko, by jej syn nie widział się z siedzącym w areszcie ojcem.
. Byli małżeństwem przez cztery lata. Rozstali się w atmosferze skandalu, rozwiedli w 2010 roku. Jednak mimo kilku wywiadów na temat relacji z Dariuszem Krupą, Edyta Górniak dopiero teraz ujawniła brutalną prawdę na temat tego związku. „Wiele razy mnie straszył, że mi zrobi krzywdę”, zwierzyła się w programie na antenie TVN. Tylko u nas Edyta Górniak komentuje wyjście Dariusza K. z aresztu [WIDEO] Edyta Górniak o wypadku Dariusza Krupy z 2014 roku W ostatnim odcinku „My way”, który dokumentuje kurs diwy na prawo jazdy, artystka zdobyła się na bardzo szczere wyznanie. Opowiedziała o wypadku, który w lipcu 2014 roku spowodował jej były mąż, Dariusz Krupa. Mężczyzna kierujący samochodem pod wpływem narkotyków śmiertelnie potrącił na pasach 63-letnią kobietę. Edyta Górniak zwierzyła się, że doskonale pamięta dzień, w którym dowiedziała się o tragicznym zdarzeniu. „Dostałam SMS-a od Marcina mojego [przyp. red. menadżera gwiazdy]. Wzięłam do ręki telefon, podchodziłam do lodówki coś wyciągnąć nie pamiętam dokładnie. Przeczytałam takie słowa: „Edi, nie mam odwagi zadzwonić. Nie wiem, jak ci to powiedzieć, więc napiszę. Darek zabił człowieka. Mamy około 6-7 godzin zanim dowie się o tym prasa”, wspominała. Wyjaśniła, że od razu pojechała na Mazury, gdzie przebywał wówczas jej syn. Nie chciała, by dowiedział się o wypadku z prasy. „Zorganizowałam auto. Pojechał ze mną znajomy. Musiałam jak najszybciej dotrzeć do Allana, żeby on nie zobaczył nagłówków. Żeby się nie dowiedział o tym z gazet po prostu. Wiedziałam, że jest gdzieś na Mazurach i że może, np. pojechać z dziadkiem po bułki i zobaczy na pierwszej stronie ojca w kajdankach i po prostu nie będzie na to przygotowany…”, relacjonowała poruszona. Edyta Górniak o małżeństwie z Dariuszem Krupą Przy okazji tych traumatycznych wspomnień ujawniła, że były mąż wielokrotnie jej groził. ,,Pierwsze co pomyślałam to: „Boże, to mogłabym być ja”. Wiele razy mnie straszył, że mi zrobi krzywdę. To była pierwsza myśl”, podkreślała diwa. We wcześniejszym odcinku Edyta Górniak ujawniła, że Dariusz Krupa okradł ją jeszcze przed ślubem. „Tydzień przed ślubem dowiedziałam się, że zostałam okradziona przez Dariusza. Nie mogłam w to uwierzyć. Dopiero jak zebrałam wszystkie dokumenty i miałam je w ręku na dzień przed ślubem, to zrozumiałam, że to się dzieje naprawdę. Zostałam wykorzystana finansowo. Straciłam prawa do swojej firmy. Zostałam odcięta od swojego konta”, podkreślała. Przypominamy głośny wywiad Edyty Górniak dla VIVY!, którego udzieliła tuż po rozstaniu z mężem. Deklarowała wtedy, że „wybrała wolność” Edyta Górniak i Dariusz Krupa byli małżeństwem przez cztery lata: Fot. East News Rozwiedli się w 2010 roku. Cztery lata później Dariusz Krupa zabił kobietę na pasach. Był pod wpływem narkotyków: Fot. MATEUSZ STANKIEWICZ/SAMESAME @
Program "My Way" od pierwszego odcinka wzbudza spore emocje. Wszystko dlatego, że Edyta Górniak co chwilę dzieli się przed kamerą kolejnymi intymnymi szczegółami swojego życia prywatnego. W przerwach między emocjonalnymi wyznaniami diwy możemy zobaczyć, jak piosenkarka uczy się jazdy samochodem. Zobacz: Nowy program z Edytą Górniak to klapa? "Jak można tak się ośmieszać?!" Od kilku odcinków Edyta Górniak publicznie oczernia Dariusza K., swojego byłego męża. Dzięki programowi "My Way" wiemy między innymi, że wróżka odradzała diwie ślub z ukochanym, który zresztą miał okradać piosenkarkę. Co najważniejsze, diwa regularnie przybliża widzom szczegóły wypadku samochodowego, który w 2014 r. spowodował jej ówczesny mąż. Przypomnijmy, że mężczyzna śmiertelnie potrącił 63-latkę na przejściu dla pieszych. Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo: Artystka już w pierwszej odsłonie "My Way" zresztą uznała samochody za "śmiercionośne maszyny", co mogło być odebrane jako aluzja do wypadku sprzed pięciu lat. W najnowszym odcinku "My Way" Edyta Górniak opowiedziała, co dokładnie wydarzyło się 13 lipca 2014 r. Już w ósmej minucie programu wyznała, że "bardzo dobrze" pamięta moment, w którym dowiedziała się, że jej ówczesny partner spowodował śmiertelny wypadek. Zobacz też: Były mąż Górniak zabił kobietę na pasach Edyta Górniak podzieliła się z widzami pierwszą myślą, która pojawiła się w jej głowie. Wyznała, że była wiele razy zastraszana przez Dariusza K., dlatego wiadomość o wypadku bardzo ją podłamała. Wspomnienia wywołały w niej lawinę płaczu. Zobacz też: Które gwiazdy nie mają prawa jazdy? Gdy diwa nieco się uspokoiła, wyznała widzom, co zrobiła tuż po tym, jak poinformowano ją o wypadku spowodowanym przez jej byłego męża. Edyta Górniak natychmiast udała się na Mazury, gdzie przebywał jej ukochany syn, Allan Krupa. W przerwach między emocjonalnymi wyznaniami diwy widzowie mogli zobaczyć, jak Edyta Górniak uwodzi Dawida, jednego ze swoich instruktorów jazdy. Przed kamerą przyznała, że otwiera się przy nim i "przekracza wewnętrzne granice", pozwalając sobie na frywolne żarty i zalotne spojrzenia. Uprzedziła go jednak, że "wykopała grób i zakopała serce". Ostatnio jednak mówiła co innego... Przypominamy: Edyta Górniak pochwaliła się u Wojewódzkiego, że znów jest zakochana. "Spotykam się z kimś" Polecamy też: Oto wszyscy faceci Edyty Górniak. Pamiętasz te związki? Co jeszcze działo się w programie? Edyta Górniak przypomniała, że ma "dużo szerzej postawione granice intymności", a wszystko po tym, jak instruktor jazdy wyznał, że lubi patrzeć w jej oczy. Następnie dostał pozwolenie na to, by "móc podnieść na nią ton", jednak chwilę później wyraźnie podpadł diwie, rzucając w jej stronę uwagę, by "już nie miauczała". Edyta Górniak i Dawid Zawadzki na planie programu "My Way" Na koniec na widzów czekała krótka relacja z zajęć jogi, na które Edyta Górniak zaprosiła "uwodzącego oczami" Dawida. Uprzedzając pytania: tak, diwa coraz lepiej radzi sobie z jazdą po mieście, co mogli zobaczyć w krótkich fragmentach "My Way". Obejrzyj też: Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
1. Dariusz K. urodził się w Łomży. 2. Z wykształcenia jest technikiem ekonomistą o specjalności finanse i rachunkowość. 3. Muzyczne zdolności Dariusz K. odziedziczył po tacie i pradziadku. Jego ojciec był basistą samoukiem, a pradziadek skończył przed wojną konserwatorium muzyczne i grał w Orkiestrze Polskiego Radia. 4. Muzyczną pasję K. rozwijał najpierw w muzycznej szkole średniej w Łomży, a potem na Wydziale Jazzu w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Tej drugiej nigdy nie skończył. 5. Dariusz K. jest uznawany za jednego z najlepszych muzyków w branży. Debiutował w projekcie Roberta Amiriana, którym była płyta „Bardzo niebieskie migdały". Szybko pojawiły się kolejne propozycje. 6. W najlepszych latach swojej kariery Dariusz K. współpracował z takimi gwiazdami jak Kayah, Anita Lipnicka, Natalia Kukulska, Mieczysław Szcześniak, Katarzyna Groniec, Justyna Steczkowska i Reni Jusis. 7. K. jako gitarzysta grał w zespołach Oxen, Alchemik, Jacek Kochan Band i w grupie Mathplanete. 8. Dariusz K. i Edyta Górniak, poznali się dzięki Adamowi Sztabie. Muzyk zaproponował K. występ z piosenkarką w Nowym Jorku. Tam na próbie poznał Górniak. Jak wspomina - zakochał się od pierwszego wejrzenia. 9. W marcu 2004 roku przyszedł na świat syn Górniak i K. - Allan. 10. Dariusz K. i Edyta Górniak pobrali się w listopadzie 2005 roku. W 2010 roku para wzięła rozwód. 11. Po rozwodzie Górniak i K. w sprawach związanych z synem kontaktują się przez prawnika. 12. Były mąż Edyty Górniak był nie tylko gitarzystą w jej zespole, ale też menadżerem. 13. Po rozwodzie z Górniak K. założył firmę „No More Drama Production", która zajmowała się produkcją muzyczną oraz promocją artystów. 14. Firma K. ma ogromne długi. Podobno to kłopoty finansowe sprawiły, że były mąż Górniak sięgnął po używki. 15. Po rozstaniu z Górniak, Dariusz K. związał się z instruktorką fitness. Mają razem 3-letnią córkę. 16. K. nie chciał początkowo uznać córki, jej matka wytoczyła proces o ustalenie ojcostwa. 17. W 2008 roku Dariusz K. ciężko zachorował. Pojawiły się informacje, że jest jego organizm wyniszcza "tropikalna bakteria". Chorobę męża potwierdzała też Górniak, skarżąc się, że nie daje sobie pomóc. 18. Za śmiertelne potrącenie kobiety na przejściu dla pieszych K. grozi 12 lat więzienia. 19. Dariusz K. spędzi w areszcie 3 miesiące. 20. Sąd nie zgodził się, żeby K. wyszedł na wolność za kaucją. Muzyk chciał wpłacić pół miliona zł. ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Dariusz K. nawet zza krat potrafi rozwścieczyć Edytę Górniak. Podczas piątkowej rozprawy muzyk co prawda przyznał się do potrącenia kobiety, ale całą winę zrzucił na byłą żonę. - Odkąd Edyta nas zostawiła, robiła wszystko, by popsuć moje relacje z synem. Miałem początki depresji, byłem na lekach uspokajających. Noc przed wypadkiem źle spałem, bo pokłóciłem się z byłą żoną... - opowiadał z miną niewiniątka oskarżony. Edyta Górniak chce sprawiedliwego osądzenia Dariusza K. Nie trzeba było długo czekać, aby gwiazda piosenki skomentowała zaskakujące słowa Dariusza K. Artystka zarzuciła byłemu mężowi cynizm i fałszywą skruchę. Być może wstrząsnęło nią dodatkowo to, iż K. zaproponował rodzinie zabitej Ewy J. (+63 l.), że ... napisze dla niej utwory muzyczne! - Proszę o szansę, bym mógł to naprawić, niech moja twórczość załagodzi ból rodziny zmarłej oraz mojej - mówił w sądzie. Artystka znana z wielkiej empatii i wrażliwości nie pozostawiła suchej nitki na byłym mężu. "Dla mnie, podobnie jak dla większości ludzi, najważniejsza w tej sprawie jest Ofiara i Jej Rodzina. Nie doszukałam się choćby odrobiny szczerego dla niej współczucia. W nawiązaniu do przyjętej przez Dariusza K. linii obrony za odebranie życia drugiemu człowiekowi pozwalam sobie przekazać: Wierzę, że wyrok w sprawie będzie sprawiedliwy" - kwituje całą sprawę Górniak. Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail Zobacz: Edyta Górniak odniosła się do procesu Dariusza K.: Najważniejsza w tej sprawie jest ofiara i jej rodzina
Data utworzenia: 18 czerwca 2020, 18:04. W 2017 roku sąd skazał Dariusza K. na sześć lat więzienia po tym, jak pod wpływem narkotyków śmiertelnie potrącił kobietę. Jak się okazuję były mąż Edyty Górniak nie odbędzie całego wyroku w celi. Od niedawna media informowały, że może on ubiegać się o przedterminowe zwolnienie. Portal Plejada właśnie poinformował, że oskarżony wyszedł na wolność. Dariusz K. Foto: licencja FAKT Przypomnijmy, że Dariusz K. w 2014 na przejściu dla pieszych potrącił kobietę, które niestety zmarła. Szybko okazało się, że prowadził auto pod wpływem kokainy. Areszt i wyrok Były mąż Edyty Górniak został aresztowany. Do listopada 2016 roku przebywał za kratkami, po czym opuścił areszt za kaucją. Ponieważ Dariusz K. prowadził samochód pod wpływem kokainy, prokurator w 2017 roku żądał dla niego kary 8 lat więzienia. Przez sąd pierwszej instancji muzyk został skazany na siedem lat pozbawienia wolności. W apelacji wyrok został skrócony do 6 lat. Celebryta otrzymał też zakaz prowadzenia pojazdów na 10 lat. Ogrom formalności sprawił, że sąd dopiero w czerwcu 2017 roku mógł wydać zarządzenie wykonania kary. – Oskarżony ma stawić się w jednostce penitencjarnej najbliższej miejsca zamieszkania w terminie 30 dni od daty otrzymania wezwania – informowała nas Sekcja Prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie. Wychodzi wcześniej Po odbyciu połowy kary muzyk mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie z więzienia. Dariusz K. skorzystał z tej możliwości i jak informuje portal były mąż Edyty Górniak jest już na wolności. „Informujemy, że postanowieniem z dnia wydanym przez Sąd Okręgowy w Łomży w sprawie II 403/20/wz, skazanemu udzielono warunkowego przedterminowego zwolnienia” - brzmi oświadczenie Sądu Okręgowego w Warszawie cytowane na stronie Plejady. Kim jest Dariusz K.? Dariusz K. jest polskim muzykiem sesyjnym i gitarzystą, a także producentem. Na świat przyszedł 31 sierpnia 1976 roku w Łomży. Współpracował z tak znanymi i wielkimi gwiazdami, jak Anita Lipnicka. Kayah, Natalia Kukulska, Reni Jusis, Justyna Steczkowska, Mieczysław Szczęśniak, a także Katarzyna Groniec i Edyta Górniak. Z wykształcenia Dariusz K. jest technikiem ekonomistą o specjalizacji finanse i rachunkowość, jednak życie zawodowe związał z muzyką. W 2005 roku poślubił Edytę Górniak. Ich małżeństwo trwało 5 lat. Mają syna Alana. Zobacz także: Gwiazda „Zmierzchu" zagra księżną Dianę. Udźwignie tę rolę? Wdowa po Ciechowskim odmówiła udziału w "Szansie na sukces". Ma żal do TVP /5 Dariusz K. licencja FAKT /5 Dariusz K. Kapif Mężczyzna został ostatecznie skazany na sześć lat więzienia /5 Wypadek Dariusza K. - Skazany na więzienie został po tym, jak pod wpływem narkotyków śmiertelnie potrącił kobietę /5 Dariusz K. licencja FAKT Dariusz K. po odbyciu połowy kary mógł ubiegać się o zwolnienie z więzienia /5 Dariusz K. licencja FAKT Jak informuje portal Plejada muzyk wyszedł z więzienia Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
edyta górniak i dariusz k