0. Budowa stacji uzdatniania wody przy dawnym szybie kopalni rozpoczęła się w 2020 r. (fot. UM Jedlina Zdrój) W ciągu miesiąca do sieci wodociągowej w Jedlinie-Zdroju zacznie być tłoczona woda z podziemnego ujęcia w dawnym szybie wentylacyjnym nieistniejącej już dawnej kopalni „Thorez”. Gmina musiała sięgnąć po wodę z tego Zwielokrotnienie sprzedaży produktów marek własnych promujących zrównoważony styl życia do 2025 r. -25% współczynnik strat żywności w operacjach własnych i sklepach do 2025 r. Wzrost NPS klienta o 2 pkt. co roku, do 2025 r. Nasze działania w tym zakresie można podzielić na trzy główne obszary wpływu: 1.1 Dobre żywienie. Kiedy byłam mała i przesiadywałam u mojej babci, to oprócz pysznych talarków ziemniaczanych prosto z blachy pieca, które były obowiązkowe, śpiewała mi piosenki o żabce, która poszła po wodę do zimnego zdroju. Śpiewała o komarze, który złamał gnat. W Ebookpoint znajdziesz: Sny i tobołki pana Pierdziołki, autor: Praca zbiorowa, wydawnictwo: Zysk i S-ka Wydawnictwo. Produkt dostepny w formacie: Ebook. Pobierz i przeczytaj darmowy fragment. etna z tobo by - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. Madhouse - Little Mix zobacz tekst, tłumaczenie piosenki, obejrzyj teledysk. Na odsłonie znajdują się słowa utworu - Madhouse. . Na dzisiejszych zajęciach powstały piękne żabki, dzieciom bardzo się spodobał pomysł i nieoczekiwanie zaśpiewały piosenkę, która pięknie się wpisała w nasze zajęcia: Poszła żabka po wodę, do zimnego zdroju, za nią bociek kle kle kle, nie dał jej spokoju. Powiedz żabko gdzie mieszkasz to cię odprowadzę, w twoim małym ogródku różę ci zasadzę. Jak ta róża urośnie będzie bukiet, będzie ja się z tobą ożenię i wesele będzie. Ciumbaj, ciumbaj, ciumbaja, tak muzyczka grała. A gdy bociek odleciał, to żabka płakała... 13 października, 2014 W pracy z dziećmi zabawy przy muzyce są wręcz nieodłącznym elementem. Każdy z nas zna ich mnóstwo, pamietając przyśpiewki przedszkolne z dzieciństwa, aż po bardziej dyskotekowe klimaty – popularny taniec z balonikiem. Dla dzieci w wieku przedszkolnym ruch przy muzyce jest podstawowym środkiem wyrażania siebie, swoich uczuć i sposobem na dobrą zabawę. Natomiast dla tych starszych, bardzo dobrym rozwiązaniem są różnego rodzaju zabawy typu „muzyka stop”. Niezależnie od tego, z jaką grupą wiekową mamy do czynienia muzyka i ruch to zawsze udane połączenie. Jednak nie jest tak łatwo dobrać odpowiednią muzykę do zabawy i uwarunkowań danej grupy. Dlatego postanowiłam podzielić się z Wami tym, jakie zabawy przy muzyce sprawdziły się dotychczas w mojej pracy, oraz jaka muzyka i jakie powinny być wyznaczniki kierujące doborem odpowiedniego utworu do zabawy. Jakie zabawy przy muzyce wybrać? Grupa młodsza – przedszkolaki: Dzieci w wieku przedszkolnym zazwyczaj znajdują się w przedziale 3-6 lat. Ich rozwój ruchowy jest bardzo dynamiczny, osiągają coraz lepszą sprawność i koordynację, dlatego też ich organizm potrzebuje dużo ruchu by wyćwiczyć wszystkie umiejętności motoryczne. Ponieważ dzieci w tym wieku uwielbiają zabawy w role, idealnym rozwiązaniem łączącym muzykę i ruch są dla nich wspomniane wyżej przyśpiewki. Sami znamy wiele z nich: „Uciekaj myszko do dziury”, „Stary niedźwiedź mocno śpi” itp. Są to niezawodne zabawy, ponieważ angażują wiele zmysłów na raz. Dzieci nie tylko ruszają się w rytm muzyki, ale także same ją tworzą poprzez śpiew, trenują pamięć i dykcję, i to zarówno pamięć intelektualną (zapamiętanie tekstu piosenki) jak i ruchową – powtarzanie odpowiednich gestów do słów. Te przyśpiewki często pochodzą z naszego rodzimego folkloru, co daje im dodatkową wartość kultywowania tradycji narodowych. Jeżeli sami nie pamiętacie tych pioseneczek z przedszkola, warto sięgnąć po różnego rodzaju zbiory na płytach CD (piosenki dla przedszkolaków, czy pląsy i zabawy przy muzyce). Te, które ja pamiętam i znam to: „Stary niedźwiedź mocno śpi” „Uciekaj myszko do dziury” „Kółko graniaste” „Bocian i żabka” („Poszła żabka po wodę do zimnego zdroju…” „Jestem muzykantem” „Zwierzątka” („Mu mu powiedziała łaciata krówka”) i inne, których w tej chwili nie pamiętam – jeżeli jakaś z tych nie jest Wam znana, napiszcie w komentarzu, chętnie podam cały tekst i objaśnię ruchy:) Oprócz tych znanych przyśpiewek, także dla takich maluchów możemy organizować własne różnorodne zabawy przy muzyce. Najbardziej znaną formą takiej zabawy jest znana w różnych wersjach MUZYKA – STOP. Polega ona oczywiście na tym, że puszczamy dzieciom jakiś utwór muzyczny, podczas którego mogą one tańczyć dowolnie, lub w jakiś określony przez nas sposób (np jak pszczółki, albo tak jak pokazuje prowadzący), co jakiś czas zatrzymujemy muzykę, i w tym momencie dajemy dzieciom do wykonania różnorodne zadania (np jeśli to taniec w parach, zmieniają pary, albo muszą teraz szybko znaleźć parę, z którą witają się określoną częścią ciała, lub też w następnym wejściu muzyki zmieniamy im zwierzątko do naśladowania). Innym rodzajem zabawy przy muzyce może być taniec – z balonikiem (np trzymanym przez parę między czołami), na gazecie (którą co pewien czas się składa na coraz mniejszą), lub taki w którym osobą prowadzącą może być każde dziecko, a wyznaczamy je poprzez założenie na głowę kapelusza, czy podanie pałeczki wodzireja – tak, żeby każdy poprowadził kilka ruchów. Dla mnie ulubioną formą jest tzw taniec z kolorami. To inna forma zabawy w muzyka – stop. Polega na tym, że po całej sali rozłożone są różnokolorowe elementy (np powycinane kółka). Dzieci podczas tańca nie mogą ich dotykać, a kiedy muzyka się zatrzyma prowadzący mówi kolor, na którym trzeba stanąć/którego trzeba dotknąć. Jaką muzykę wybrać do zabaw ruchowych dla dzieci? Pamiętajmy, że dzieci przedszkolne mimo swej żywotności i nieograniczonej energii, są jednak jeszcze dość małe, szczególnie w młodszych grupach. Ich tolerancja na poziom decybeli słyszalnych z otoczenia jest niższa niż u ludzi dorosłych (choć przebywając w przedszkolu czasem ciężko w to uwierzyć;)). Dlatego muzyka, którą im odtworzymy musi być dość skoczna, ale niezbyt głośna i bez niskich bitów (basów). Obecnie bardzo często sięga się po utwory popowe, które dzieci znają z radia czy telewizji. Ja nie mam nic przeciwko słuchaniu takich utworów od czasu do czasu, jednak uważam, że dużo lepiej sprawdzają się bardziej wartościowe kawałki. W zależności od potrzeb, może to być muzyka klasyczna, folkowa, czy utwory z bajek. Do zabaw w których naśladujemy ruch zwierząt często świetnie sprawdzają się utwory klasyczne, takie jak „Lot trzmiela”, ale można znaleźć i inne przykłady, ponieważ dawniej muzycy często naśladowali odgłosy przyrody:) Jeśli chodzi o zabawy w rodzaju muzyka – stop, tu świetnie sprawdzą się skoczne utwory folkowe, czy to polskie polki, oberki i mazurki, czy na przykład moja ulubiona muzyka szkocka i irlandzka. Ważne jest to, że nie ma w niej tekstu, dzieci więc całą uwagę sensoryczną skupiają na oddawaniu ciałem melodii i rytmu. Jeżeli chcemy wybrać piosenki w których jest tekst, by zaangażować dzieci także do śpiewania, czy sfabularyzować ruchy do muzyki, bardzo dobrze sprawdzą się utwory z polskich bajek, takich jak Akademia Pana Kleksa, czy też przeboje Fasolek, a nawet Arki Noego. Jednak te utwory warto dedykować dzieciom 5-6-letnim. To na razie tyle z moich doświadczeń, w następnym wpisie podzielę się z Wami informacjami w tym temacie dotyczącymi dzieci starszych, nawet gimnazjalistów:) A jakie Wy macie zdanie na temat zabaw przy muzyce i doboru odpowiednich utworów? Może znacie coś godnego polecenia, co jeszcze nie jest tak znane na polskim rynku? Albo pamiętacie dawna przyśpiewkę z dzieciństwa, której teraz brakuje w naszych przedszkolach? Czekam na Wasze głosy! Ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje, a miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje. Hejże dzieci, Hejże ha, Róbcie to, co i ja! Śpiewamy - przyleciał ptaszek ze Bzowa, usiadł na Rynku Krakowa Asa tadrasa, usiadł na Rynku Krakowa. Asa tadrasa, usiadł na Rynku Krakowa. Klaskamy Pa, pa, parapa, pa, pa Pa, pa, parapa, pa, pa Stukamy obcasami - Tup tup, tup Cztery panie - jeden słup Tup tup tup Potomek przeczytał książki mu ofiarowne (tzn. przeczytał samodzielnie jedną - nie trzeba być jansowidzem, żeby wiedzieć którą;) a druga jest mu czytana. W "Co robią pająki" jest głęboko zakochany. zawsze gustował w tych stworach, ale teraz jest bliski założenia fan clubu (nie wiem co na to jego pajęczaki - może da się pogodzić dwie "paskudne" miłości na raz). Nad książką spędza całe godziny - analizując, śledząc, porównując, wracając do początku i.....tak od nowa. Dla rodzica - duża ulga jeżeli potrzebuje czasu na ogarnięcie mieszkania, ugotowanie obiadu czy......wycieczkę do Afryki - nic nie jest w stanie wyciągnąć Potomka z kanapowego konta. Już samo to powinno być dobrą rekomendacją - dodatkowo: dorosły także dobrze się bawi, jeżeli towarzyszy w czytaniu czy czyta dziecku nie czytającemu jeszcze. Rysunki i tekst są zabawne, narracja baaaaaaardzo wartka, a obrazki pełne niespodzianek. Co do kolejnego tomu "Pana Pierdziołki..." ...cóż. Sama te książki kupuję, sama wierszyki Potomkowi czytam, zabawy mamy przy tym co niemiara, chociaż mam wrażenie, że śmiać śmiejemy się z zupełnie innych powodów. Wiele wierszyków znam z własnego dzieciństwa. Biegaliśmy po podwórku wykrzykując o kocie co palił fajkę i jakoś nigdy nie zastanawiałam się że to ....kontrowersyjne lub dwuznaczne. Tm razem jednak pochyliłam się nad niektórymi wierszykami i zaczęłam się zastanawiać - głównie nad tym jak odbiera takie wierszyki Potomek - mam nadzieję, że po dziecięcemu bezrefleksyjnie - bo moje refleksje momentami wesołe nie były: Na podwóku jest kałuża, Coś z kałuży się wynurza. Oczy, uszy pełne błota. Ni to lew, ni hipopotam. Dzieci krzyczą, to nasz tata, Przecież dzisiaj jest wypłata. Albo: "Cóż to leży za placuszek?" Pyta mały Tadeuszek. "A to tatko nasz kochany, Przez samochód rozjechany." lub Poszła żabka po wodę do zimnego zdroju, Za nią bocian, rach ciach ciach, nie dał jej spokoju. "Powiedz, żabko, gdzie mieszkasz, to cię odprowadzę. W twoim małym ogródku białą różę wsadzę. dy ta róża urośnie, z niej bukiecik będzie, Ja isę z Tobą ożenię i dobrze nam będzie." Tum dum, tum dum, tum dała i muzyczka grała, Bocian żabkę odleciał i żabka płakała. Nie płacz, żabko, już nie płacz, bo bocian przyleci. Tbie na pamiątkę gwiazdeczkę zaświeci Taaaa wiem - czepiam się - i wszystko w mojej głowie tylko. Nie zamierzam krytykować, ani zaprzestać kupować, lub czytać Potomkowi - może tylko głębiej się zastanowię jak odpowiadać na niektóre zadawane przez niego pytania. (Opowiem Ci mamo) Co robią pająki. Daniel de Latour (rysunki), Marcin Brykczyński (tekst), nasza Księgarnia Sny i tobołki pana Pierdziołki. Powtarzanki i śiewanki. ilustrcje Kasia Crazy, Zysk i s-ka Wydawnictwo. Informacja Szanowni Czytelnicy, informujemy iż w piątek 1 czerwca br., Miejska Biblioteka Publiczna w Katowicach czynna będzie w godz. od do Za utrudnienia przepraszamy. Szanujmy wspomnienia Klasa III g Szkoły Podstawowej Nr 51, która jest tuż przed wyjazdem na wycieczkę do Warszawy, miała okazję dowiedzieć się, w jaki sposób przechować swoje pamiątki z podróży. Wykonaliśmy wspólnie album, w którym można pięknie przechować pocztówki, zdjęcia a nawet bilety i foldery z ciekawych miejsc. Albumy zostały wykonane z materiałów, które są dostępne w każdym domy od torebek śniadaniowych poczynając a na bloku z kolorowymi kartkami kończąc. I ty potrafisz Na dzisiejszych zajęciach powstały piękne żabki, dzieciom bardzo się spodobał pomysł i nieoczekiwanie zaśpiewały piosenkę, która pięknie się wpisała w nasze zajęcia: Poszła żabka po wodę, do zimnego zdroju, za nią bociek kle kle kle, nie dał jej spokoju. Powiedz żabko gdzie mieszkasz to cię odprowadzę, w twoim małym ogródku różę ci zasadzę. Jak ta róża urośnie będzie bukiet, będzie ja się z tobą ożenię i wesele będzie. Ciumbaj, ciumbaj, ciumbaja, tak muzyczka grała. A gdy bociek odleciał, to żabka płakała... Majowe nowości ZAPRASZAMY To tylko mała cząstka książkowych i audiobookowych atrakcji po więcej zapraszamy do naszej biblioteki oraz polecamy przegląd wszystkich nowości po tym linkiem: Jeszcze świętujemy Jeszcze raz Tydzień Bibliotek i (Do)wolność czytania razem z przedszkolakami z Babaloo. "Od rzeczy do rzeczy" W. Chotomskiej i stół pełen niespodzianek. Tydzień Bibliotek Dzisiejsze spotkanie z Pszczółkami z Oddziału Przedszkolnego SP 51. Tydzień Bibliotek Dzisiaj ruch w bibliotece, bo aż dwie grupy do nas przyszły z wizytą z okazji Tygodnia Bibliotek, Miejskie Przedszkole nr 61 i 91 a dzięki książce "Od rzeczy do rzeczy" Wandy Chotomskiej dzieci miały okazję posłuchać ciekawych opowiadań i zobaczyć wiele przedmiotów domowego użytku, które już powoli wychodzą z użytku, i które to najczęściej są zastępowane urządzeniami elektrycznymi. Tydzień Bibliotek Wczoraj i dzisiaj z okazji Tygodnia Bibliotek odwiedziły nas Biedronki z Oddziału Przedszkolnego SP 51 oraz Żabki z Miejskiego Przedszkola nr 91.

poszła żabka po wodę do zimnego zdroju